Stwierdzenie, że katolickie wychowanie dzieci spoczywa na rodzicach katolickich, wymaga wyjaśnienia: kogo należy uważać za rodziców dziecka. Otóż przez rodziców dziecka prawodawca rozumie ojca i matkę. Nie ma tu znaczenia, czy dzieci zostały zrodzone z małżeństwa ślubnego czy związku pozasakramentalnego, małżeństwa ważnego czy nieważnego. Mianem rodziców określani są naturalni i prawni opiekunowie dzieci do czasu osiągnięcia przez nie pełnoletności.
● Kto ma się troszczyć o wychowanie religijne dziecka?
W obecnym czasie coraz częściej podnoszony jest problem wychowania religijnego dziecka. Wielu chrześcijan próbuje zrzucić ten obowiązek na Kościół, na katechetów. Jednakże czy to jest zgodne z tym, co przyrzekali na chrzcie św. swego dziecka? Przyczyn takiego stanu rzeczy można by wskazać wiele, ale nie o to chodzi. Należy jednak stwierdzić, że rodzice coraz częściej zarzucają praktykę modlitwy, uczestnictwa w Mszy św., a to staje się powodem, że ich dzieci pozbawiane zostają szansy poznania Boga i prawdziwego doskonalenia siebie. Jednym słowem, nastąpiła oziębłość co do prawd wiary, a co tu dopiero mówić o wzniecaniu u dziecka gorliwości do Boga, który jest Jedynym Źródłem Prawdy, Miłości i Pokoju. Kościół od zarania dziejów nawołuje i uczy, że pierwszymi nauczycielami wiary są rodzice. Oni pierwsi pokazują drogę do Boga, są przewodnikami w pielgrzymce ku wieczności. Dlatego przypomnijmy sobie podstawowe normy i obowiązki rodziców chrześcijańskich w kwestii wychowania religijnego ich dzieci.
Prawodawca kościelny w kan. 793. obowiązującego kodeksu mówi o katolickim wychowaniu dzieci. Natomiast Kodeks z 1917 r. w kan. 1372. § 2 zobowiązywał rodziców i ich zastępców do chrześcijańskiego wychowania dzieci. Chodzi tu o uściślenie pojęć w dobie ekumenizmu, ponieważ pojęcie „wychowanie chrześcijańskie” ma szerszy zakres niż „wychowanie katolickie”. Prawodawca dostrzega więc zasadniczą różnicę między wychowaniem chrześcijańskim a katolickim. W nowym prawie zobowiązuje się rodziców i osoby ich zastępujące do katolickiego wychowania dzieci. Nadużycia w tej dziedzinie uważa się za działanie o znamionach przestępstwa kościelnego, o którym mowa w kan. 1366. Nadużycia w kwestii wychowania katolickiego polegają na oddaniu dzieci przez rodziców lub ich opiekunów prawnych na wychowanie w wierze niekatolickiej. Takie wychowanie podpada pod przestępstwo, o którym mówi kan. 1366.
Stwierdzenie, że katolickie wychowanie dzieci spoczywa na rodzicach katolickich, wymaga wyjaśnienia: kogo należy uważać za rodziców dziecka. Otóż przez rodziców dziecka prawodawca rozumie ojca i matkę. Nie ma tu znaczenia, czy dzieci zostały zrodzone z małżeństwa ślubnego czy związku pozasakramentalnego, małżeństwa ważnego czy nieważnego. Mianem rodziców określani są naturalni i prawni opiekunowie dzieci do czasu osiągnięcia przez nie pełnoletności. W Polsce, zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, rodzice mają obowiązek i prawo kierowania dziećmi, reprezentowania ich i zarządzania ich majątkiem (por. k. r. o. art. 101). W przypadku śmierci rodziców władza rodzicielska jest sprawowana przez prawnego opiekuna (por. k. r. o. art. 145, 151, 153). Tak nakreślona opisowa definicja rodziców pozwoli lepiej spojrzeć na obowiązek wychowania religijnego. Ustawodawca kościelny w kan. 793. kodeksu z 1983 r. wyraźnie nakłada obowiązek katolickiego wychowania dzieci na rodziców i tych, którzy ich zastępują. W tym miejscu należy postawić pytanie: Kto w świetle prawa kanonicznego uważany jest za dziecko? W literaturze pedagogicznej przez pojęcie „dziecko” rozumie się człowieka w okresie rozwoju – od urodzenia do zakończenia procesu wzrastania. Prawo kanoniczne podaje ścisłe określenie terminu „dziecko”. Kan. 97. § 2 nazywa dzieckiem (infans) osobę, która nie ukończyła siódmego roku życia. W rozumieniu kan. 99. dzieckiem jest także osoba, która nie posiada używania rozumu.
Do czasu osiągnięcia pełnoletności dziecko pozostaje pod władzą rodziców i opiekunów; dopiero po ukończeniu osiemnastego roku życia przysługuje mu pełne prawo wykonywania swych uprawnień. Małoletni mają jednak prawo, w świetle kodeksu, sprzeciwić się woli rodziców lub opiekunów, gdy chodzi o ich wychowanie w religii katolickiej. Według niektórych autorów interpretujących kanon 98 § 2., małoletni są wyjęci spod władzy rodziców, jeżeli wychowują ich nie po katolicku. W świetle norm prawa kanonicznego, przeszkodą w katolickim wychowaniu dzieci jest:
– zawieranie małżeństw mieszanych;
– zawieranie małżeństwa z umową o wychowaniu potomstwa poza Kościołem katolickim;
– oddanie dzieci na wychowanie w religii niekatolickiej;
– nauczanie dzieci i młodzieży zasad sprzecznych z wiarą i moralnością chrześcijańską.
Dlatego też, aby pomóc zachować wiarę katolicką, kanon 1128 obecnego KPK poleca, aby ordynariusze miejsca i inni duszpasterze troszczyli się o zapewnienie małżonkowi katolickiemu i dzieciom zrodzonym z małżeństwa mieszanego pomocy duchowej, celem spełnienia ich obowiązku katolickiego wychowania dzieci, oraz aby umacniali małżonków w jedności życia małżeńskiego i rodzinnego.
Kolejną ważną normą stanowioną przez prawodawcę jest to, że rodzice katoliccy zobowiązani są troszczyć się o całościowe wychowanie swego dziecka. Nie mogą ograniczać się tylko do wybranych form wychowania czy jego zakresów, ale powinni uwzględniać w procesie wychowania zarówno życie społeczne, kulturowe, religijne i moralne. Dlatego też, zarówno KPK z 1917 r., jak i obecnie obowiązujący, mocno to podkreśla. I tak Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. stanowi, iż rodzice zobowiązani są starać się o wychowanie dziecka tak religijne i moralne, jak fizyczne i obywatelskie, a także ich zadaniem jest troska o dobro doczesne dziecka. Natomiast w obowiązującym obecnie Kodeksie prawodawca stanowi (w kanonie 1136), że największym obowiązkiem i naczelnym prawem rodziców jest troska – w miarę możliwości – o wychowanie potomstwa zarówno fizyczne, społeczne i kulturalne, jak również moralne i religijne.
Podsumowując, należy stwierdzić, że religijne wychowanie dziecka, podobnie jak każde inne wychowanie, rozwija się, przechodząc przez etapy poznawcze, uczuciowe i dążeniowe, w zależności od rozwoju jego dyspozycji psychicznych, jak też od nabytego doświadczenia i wpływów środowiskowych. Proces wychowawczy rozpoczyna się od chwili narodzin dziecka, a nawet wcześniej – od wychowania rodziców, którzy są główną siłą wychowawczą, współpracując z całą swoją rodziną, szkołą i Kościołem. Dlatego też i prawodawca silnie akcentuje prawo i obowiązek rodziców do wychowania dzieci. Celem wychowania religijnego jest integralny rozwój dziecka, dlatego ma ono zmierzać także do trwałego zespolenia z Bogiem jako Ojcem. Wychowanie to dokonuje się od samego początku, najpierw w rodzinie. Sprzyja mu przede wszystkim religijna atmosfera domu rodzinnego, uczenie dzieci modlitwy, pobożne rozmowy rodziców z dziećmi, obecność przedmiotów kultu religijnego w domu (obrazy, krzyże, różańce itp.) i właściwe posługiwanie się nimi przez rodziców, dziadków i najbliższe osoby, wspólne uczęszczanie rodziny na Eucharystię i troska o katechizację dziecka. W ten sposób rodzice chrześcijańscy, na podstawie przyjętego chrztu i sakramentu małżeństwa oraz chrztu swoich dzieci, tworzą Kościół domowy i wypełniają zbawczą misję przekazaną przez Chrystusa.
ks. Krzysztof Graczyk
źródło: niedziela.pl (edycja włocławska)