Współczesna rodzina – kryzys czy przemiana?

Rodzina jest pierwszym i najważniejszym środowiskiem socjalizującym, ma największe zdolności przekazywania wartości i norm moralnych. Co dobrego przekazywać będzie rodzina, gdy erozja moralna i demograficzna będzie się utrzymywać? Jakie wzorce otrzyma od rodziny młode pokolenie, gdy rodzina zatraci najważniejsze wartości?

Rodzina stanowi istotę każdego społeczeństwa. Zapewniając społeczeństwu ciągłość w aspekcie biologicznym i kulturowym, jest jego wartością nadrzędną. Rodzina pełni liczne społeczne funkcje, to od rodziny rozpoczyna się cały skomplikowany proces przekazywania i przyswajania kultury oraz wartości społecznych i indywidualnych. Rodzina jest systemem modelowych zachowań społecznych, jest nauczycielem ról rodzinnych i pozarodzinnych, jest szkołą społecznych postaw. Rodzina przesądza i decyduje o jakości całych społeczeństw. Prawidłowe funkcjonowanie społeczeństwa jest ściśle zdeterminowane prawidłowym funkcjonowaniem rodzin. Rodzina powinna stanowić równowagę pomiędzy stałością a zmianą. Prawidłowo funkcjonująca rodzina pozwala trwać wartościom uniwersalnym, najważniejszym, autotelicznym, przez co zachowuje spójność systemów nie tylko wartości, ale przede wszystkim systemów społecznych. Małżeństwo i rodzina są zatem centralną częścią każdego społeczeństwa, przypisuje się im najważniejszą rolę oraz traktuje jako dobro społeczne i najwyższą wartość. (…)

Pytanie o to, czy dzisiejsza rodzina przeżywa kryzys, jest aktualne i ważne wśród wielu środowisk – naukowców, badaczy, praktyków, polityków, aż wreszcie „przeciętnych obywateli”. Dane statystyczne oraz badania socjologiczne dostarczają podstaw do tworzenia niepokojących opinii, iż współczesna rodzina jest coraz mniej spójna, trwała, a przez to mniej skuteczna w pełnieniu swoich funkcji . Żadne obecnie, nawet uniwersalne normy i wartości nie zapewniają trwałości rodziny. Struktury rodzinne ulegają rozluźnieniu, przebudowie, a w najgorszych przypadkach rozpadowi. Zmienia się charakter więzi w rodzinie, relacje ulegają osłabieniu, wzrasta indywidualizm, słabnie znaczenie norm obyczajowych i religijnych. Rodzina przestała być trwałym, stałym, określonym układem społecznym.

Współcześnie dostrzega się co najmniej kilka niepokojących symptomów, które wskazują na zmniejszenie pozycji i autorytetu tradycyjnej rodziny. Przyczyn takich transformacji należy doszukiwać się w kompleksie różnego rodzaju
okoliczności – odpowiedzialne za to są w różnym stopniu zmiany makroekonomiczne, mikroekonomiczne oraz jednostkowe. Rozwój możliwości edukacyjnych i aktywizacja kobiet, konflikty ról płci, upowszechnienie indywidualizmu i silna presja na realizację własnego „ja”, trudne warunki ekonomiczne i rynkowe – to tylko niektóre czynniki wymieniane jako decydujące o przemianach współczesnej rodziny. (…)

Gwałtownie wzrasta liczba rozwodów. Obok śmierci jednego ze współmałżonków, rozwód jest dziś głównym powodem rozpadu małżeństw. Widoczna jest zdecydowana deprecjacja instytucji małżeństwa, współcześnie mamy do czynienia z masową wręcz falą „wolnych związków”. Takie masowe zmiany stylów życia zmniejszają uznanie ludzi, a szczególnie młodzieży, do trwałego, wiernego małżeństwa. (…)

Małżeństwo przestało być uznawane za społeczną normę. Postępująca deinstytucjonalizacja małżeństwa oznacza, że obecnie nie jest ono czymś obligatoryjnym, nie jest już traktowane jako naturalny etap w cyklu życia człowieka, lecz jako jedna z opcji, którą niekoniecznie trzeba wybierać15. Radykalnie zmieniły się postawy ludzi i podejście do małżeństwa, rodziny, wychowania dzieci czy rozwodów. Społeczne przyzwolenie na rozwiązywanie małżeństw i mnożenie zbyt błahych powodów typu „niezgodność charakterów” do zerwania związku powoduje „lekkie” podejście do poważnej kwestii. Ponadto moda na rozwód lansowana przez świat mediów spowodowała przekonanie wśród młodych ludzi, że rozwód to nic strasznego. (…)

Zmieniające się demograficzne cechy współczesnych rodzin są nierozerwalnie związane z przemianami wartości małżeńskich i rodzinnych. Trudno jednoznacznie określić, czy moralne zmiany są konsekwencją demograficznych, czy demograficzne moralnych, ale wydaje się, że odpowiedzialność za obydwa rodzaje zmian ponosi nowoczesność, a obok tego tempo oraz gwałtowność zmian społecznych i kulturowych. Mamy dziś do czynienia z globalną rewolucją stylów życia, która obejmuje wszystkie grupy i społeczności ludzkie, począwszy od rodziny, a skończywszy na globalnej wspólnocie ponadnarodowej. Konsekwencje owego stanu rzeczy wydają się szczególnie pejoratywne w odniesieniu do sfery wartości, ponieważ kryzys czy też erozja wartości autotelicznych spowoduje dalekosiężne niekorzystne skutki społeczne.(…)

Rodzina jest pierwszym i najważniejszym środowiskiem socjalizującym, ma największe zdolności przekazywania wartości i norm moralnych. Co dobrego przekazywać będzie rodzina, gdy erozja moralna i demograficzna będzie się utrzymywać? Jakie wzorce otrzyma od rodziny młode pokolenie, gdy rodzina zatraci najważniejsze wartości? Zastanawiając się nad odpowiedzią, należy pamiętać, iż zepsuta moralnie rodzina równa się zepsute moralnie społeczeństwo. Brak zastępowalności pokoleń i kryzys ekonomiczny to tylko niektóre z konsekwencji demograficznych przemian rodziny. Dlatego odbudowa potencjału i autorytetu rodziny, wspieranie rodzin, podkreślanie ich wartości i powrót do kultu życia rodzinnego powinny stać się priorytetem dyskusji publicznej oraz działalności prorodzinnej polityki społecznej. Mimo iż przemiany rodziny wydają się nieuniknione, gdyż podyktowane nowoczesnością, nie muszą oznaczać jej kryzysu. Przemiany rodziny zaowocowały pojawieniem się wielu odmiennych form życia prywatnego, które dla rodziny tradycyjnej stanowią alternatywę. Wciąż istnieje przekonanie, że modele rodzin alternatywnych są luźniejsze, a przez to mniej skuteczne w realizowaniu potrzeb i pełnieniu ważnych funkcji. Jednak owe alternatywne formy udzielają swym członkom istotnego wsparcia i budują silne więzi. Dopóki ludzie czują się w nich bezpiecznie, nie powinny być traktowane jako zagrożenie, lecz raczej jako uzupełnienie struktur współczesnych rodzin.

Zasadne byłoby wspieranie również tych alternatywnych modeli życia rodzinnego, które przynoszą bezpośrednie korzyści dla społeczeństwa i jednostki. Rodzina jest fundamentem dobrego społeczeństwa i jego sukcesu ekonomicznego. Stanowi największą społeczną wartość i dobro wspólne. Tak rozumiana rodzina niekoniecznie przyjmuje wyłącznie klasyczną formę. Pomijanie alternatywnych form życia rodzinnego przy tworzeniu prawa i projektów społecznych nie sprzyja zachowaniu ładu społecznego. Kulturowa moda na rodzinę nigdy nie przeminie, należy jedynie doceniać jej wartości i otoczyć ją odpowiednim wsparciem, nie koncentrując się wyłącznie na rodzinie w formie tradycyjnej.

czytaj cały tekst >>>