W obronie ubogich, odrzuconych i wykluczonych

Prawdziwa mądrość zakłada spotkanie z rzeczywistością. Ale dzisiaj wszystko można wytworzyć, zamaskować, zmodyfikować. Sprawia to, że bezpośrednie spotkanie z ograniczeniami, jakie niesie rzeczywistość, jest nie do zniesienia. W konsekwencji uaktywnia się mechanizm „selekcji” i powstaje nawyk natychmiastowego oddzielania tego, co mi się podoba od tego, co mi się nie podoba, rzeczy pociągających od niewygodnych. Według tej samej logiki wybieramy osoby, z którymi postanawiamy żyć w świecie. Zatem ludzie lub sytuacje, które zraniły naszą wrażliwość lub były nieprzyjemne, są po prostu eliminowane w sieciach wirtualnych, poprzez budowanie wirtualnego kręgu, który izoluje nas od świata, w którym żyjemy.

 

ENCYKLIKA
FRATELLI TUTTI
OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA
O BRATERSTWIE I PRZYJAŹNI SPOŁECZNEJ
[ czytaj ]

 

Jest to pełen mocy głos, a nawet krzyk papieża, w obronie ubogich, odrzuconych i wykluczonych

– powiedział o. Maciej Zięba OP, komentując najnowszą encyklikę papieża Franciszka „Fratelli tutti”.

Jak podkreślił, papież apeluje, by tworzyć świat otwarty, przepełniony miłością i wskazuje, że chrześcijanie muszą się w to angażować. Polska prezentacja dokumentu odbyła się dziś (05.10.2020) przed rozpoczęciem 387 r. Zebrania Plenarnego KEP w Łodzi.

Papież wskazuje, jak wiele jest niesprawiedliwości w naszym świecie i jak wielu grup ludzi ona dotyczy

– powiedział KAI o. Maciej Zięba OP.

Ojciec Święty pisze o dzieciach, o osobach starszych (ich problemy pokazała szczególnie ostatnio epidemia koronawirusa), o kobietach, o uchodźcach, o dramacie przymusowych aborcji, o migrantach. Podkreśla, że chrześcijanie muszą się angażować w rozwiązywanie tych problemów i minimalizowanie ich skutków

– stwierdził dominikanin.

Papież – jak wskazał o. Zięba – zwraca też uwagę na zagrożenia związane z mechanizmami jątrzenia i polaryzacji, uruchamianymi często przez polityków i wielkie koncerny, po to by dzielić społeczeństwo i w konsekwencji łatwiej nim zarządzać.

Bardzo ważnym i bardzo aktualnym motywem jest to, co mówi Ojciec Święty o przestrzeni wirtualnej, w której jest wiele hejtu i nienawiści, w której jesteśmy zamykani w bańkach informacyjnych a algorytmy decydują o naszych poglądach i w której lansowane są fake newsy. Franciszek zauważa, że tym mechanizmom mogą ulegać również chrześcijanie, ale jest to zdrada Ewangelii – powiedział o Zięba. Podkreślił, że cały czas w encyklice pojawia się postać św. Franciszka z Asyżu, jako przykład tego, kto przekracza rozmaite bariery, wchodzi w dialog i buduje głębokie, dobre relacje z wszystkimi ludźmi. Zwrócił też uwagę na zawarte w encyklice obszerne omówienie przypowieści o Miłosiernym Samarytaninie, w której ktoś obcy, wykluczony i nieczysty okazuje się prawdziwym bliźnim.

Zdaniem dominikanina encyklika „Fratelli tutti” jest też mocną krytyką świata współczesnego, zdominowanego przez optykę utylitarną i wszechobecny konsumpcjonizm a co za tym idzie – indywidualizm. –

Papież apeluje, by tworzyć świat otwarty i przepajać go miłością, która ma prowadzić do wzajemnej wymiany, owocnej dla wszystkich

– powiedział o. Zięba.

Zwrócił uwagę, że papież pisze też o miłości politycznej, tzn. o tym, że politycy powinni w swoich działaniach kierować się mądrze rozumianą, głęboką miłością do ludzi.

Papież pisze nawet o czułości w działaniach politycznych i zaznacza, że podejście do polityki z miłością nie jest wcale naiwne; przeciwnie – okazuje się bardzo skuteczne – podkreślił.

Zdaniem o. Zięby encyklika jest nowością przez skoncentrowanie się na bieżących problemach naszego świata. Niewiele jest w niej strukturalnych, czy rudymentarnych rozważań. Stosunkowo mało jest w niej również odwołań do poprzedników, Soboru, Pisma Świętego, czy tradycji Kościoła. Większość przypisów odnosi się do wcześniejszych wystąpień Franciszka.

Jest to encyklika o dzisiejszych problemach. Nie wiem, na ile będzie ważna za 15 czy 2o lat. Ale jest napisana prostym językiem i trafia w to, co jest dla nas ważne dziś – powiedział dominikanin.

/ ekai.pl /