Nieustannie zmieniająca się rzeczywistość skłania do zastanowienia się, jakie obecnie powinno być rodzicielstwo. Współcześnie przybiera ono różne oblicza i stawia przed rodzicem dodatkowe wyzwania. Dzisiejsze tempo życia, problemy zawodowe czy rodzinne znacząco wpływają na postawę ojca/matki. Świadomość, iż trudne sytuacje są i będą się pojawiały w życiu każdego człowieka, jest pierwszym krokiem do podjęcia rodzicielstwa odpowiedzialnego.
Tak więc wraz z poczęciem nowego człowieka, wraz z jego urodzeniem, rodzice stają prawdziwie wobec „wielkiej tajemnicy” (por. Ef 5,32). Nowa ludzka istota jest – tak jak oni sami – powołana do istnienia osobowego, jest powołana do życia „w prawdzie i miłości”. Powołanie zaś otwiera się nie tylko na całą doczesność. Otwiera się ono na wieczność w Boga. Jest to ten wymiar genealogii osoby, który ostatecznie odsłonił nam Chrystus, rzucając światło Ewangelii na ludzkie życie i umieranie, a przez to również – na znaczenie ludzkiej rodziny
czytaj cały tekst
*****
Odpowiedzialne rodzicielstwo zaczyna się w chwili, gdy pojawia się myśl o poczęciu dziecka i trwa aż do osiągnięcia przez nie dojrzałości. Przy czym każdy kolejny etap charakteryzuje się innymi zadaniami. Najważniejszymi etapami są: poczęcie dziecka, bliski kontakt w okresie prenatalnym i prawidłowy poród, dobre wychowanie oraz wdrażanie do samowychowania. Odpowiedzialne małżeństwo, zanim podejmie współżycie w okresie płodnym, zastanawia się, jaki moment byłby najlepszy na urodzenie dziecka.
czytaj cały tekst
*****
Tak, to zjawisko jest bagatelizowane. Żartujemy z „roszczeniowej baby”, ale problem jest poważny. Z jednej strony, taka roszczeniowa postawa skądś wynika, z drugiej, będzie miała implikacje, bo te kobiety przekażą negatywne wzorce następnym pokoleniom. W badaniu zadałyśmy pytanie czy „madki starają się być dobrymi matkami?” i okazuje się, że nie da się tego jednoznacznie określić. Trudno powiedzieć, czy taka matka stara się, ale jej to nie wychodzi, czy po prostu to, kolokwialnie mówiąc, „olewa”. Wiemy, że madka nie jest zbyt inteligenta, na pewno jest kłótliwa, ale niekoniecznie patologiczna. Zdecydowanie zaś uważa się za najlepszą – za wzór do naśladowania, a to już niebezpieczne zjawisko.