Prezentowane tu badania upoważniają do wniosku ogólnego, iż zarówno katolicy dorośli na wsi i w miastach, jak i młodzież licealna i studencka w różnych regionach Polski mają odpowiednią wiedzę dotyczącą kapłaństwa instytucjonalnego w Kościele katolickim, istoty, struktury i znaczenia roli społecznej księdza w parafii i w społeczności świeckiej, jak i w religijności poszczególnych osób wierzących.
Ksiądz, wykonując swoje obowiązki zawodowe, jest narażony na podwójny – wewnętrzny i zewnętrzny – konflikt własnej roli w Kościele. Konflikt wewnętrzny roli księdza obejmuje następujące problemy:
a) zajmowanie pozycji „ogniwa” łączącego biskupa z wiernymi minimalizuje lub osłabia niekiedy wartość i znaczenie roli księdza, a zarazem przecenia znaczenie władzy zwierzchniej lub rolę laikatu w Kościele. Pozycja pośrednika pociąga za sobą pewną dwuznaczność: kapłan musi niejako usatysfakcjonować obie strony — ma sprostać żądaniom biskupa jako swojej władzy i oczekiwaniom wiernych jako swoim pracodawcom. Rola ta jest trudna w realizacji i przysparza księdzu wielu kłopotów. Chcąc odegrać ją optymalnie prawidłowo i wykonać poprawnie swoje zadania kapłańskie, ksiądz musi wziąć pod uwagę zarówno potrzeby biskupa, jak i potrzeby wiernych, próbując spełnić ich życzenia i oczekiwania w równej mierze i w równym zakresie,
b) Niektóre cechy zbliżają kapłaństwo do „wolnych zawodów” i do zajęć typowo biurokratycznych, wpływając istotnie na proces realizacji roli księdza w grupie religijnej i świeckiej. Janusz Mariański jest zdania, że w wymiarze biurokratycznym (urzędniczym) ksiądz musi być posłuszny swemu biskupowi, musi akceptować jego polecenia i wykonywać postulaty, co często ogranicza jego inicjatywę i kompetencje, względnie utrudnia proces indywidualizowania kontaktów księdza z parafianami lub zmniejsza jego odpowiedzialność za pracę w parafii. Mając zaś cechy wolnego zawodu, kapłaństwo urzędowe przynosi księdzu liczne korzyści, gdyż wtedy jego autorytet wypływa z jego kompetencji zawodowych, wtedy działa on elastyczniej, nie licząc się zbytnio z centralnymi schematami działania, bez narażania się na zarzut o rutynę i automatyzm. Ponadto, wola edukacji permanentnej, widocznej w ciągłym dokształcaniu i samokształceniu zawodowym, jaki świadomość bycia potrzebnym grupie religijnej, potęguje w księdzu chęć owocniejszej służby dla poszczególnych parafian, jak i dla dobra całej wspólnoty parafialnej. (…)
Jak wyobrażają sobie rolę księdza katolicy świeccy? Jak te ich wyobrażenia ukazują i interpretują socjologowie religii?
Z badań socjologicznych zrealizowanych w różnych regionach Polski wynika, że rola społeczna księdza widziana oczami katolików świeckich ma inny kształt i zakres od jej konstruktu formalnego i obrazu samych księży; nadto, rolę tę inaczej nieco postrzegają katolicy wiejscy, a inaczej katolicy miejscy.
Katolicy wiejscy rolę tę postrzegają ciągle szeroko i rozkładają ją nie tylko na sprawy religijne i kościelne, lecz także w pewnym zakresie na sprawy świeckie, obejmujące życic osobiste i społeczne ludzi. Z kolei katolicy miejscy i z regionów uprzemysłowionych rolę księdza odnoszą przede wszystkim do spraw religijnych i kościelnych, natomiast sprawy świeckie z reguły wykluczają lub wyłączają maksymalnie spod kompetencji księży. Jedynie niewielkie odsetki katolików miejskich włączają w zakres roli księdza pewne sprawy świeckie, jak choćby obejmujące życie rodzinne parafian – wychowanie dzieci i młodzieży czy religijność jednostek i kręgów społecznych. Takie pojmowanie roli księdza ułatwia często ludziom zawiązywanie lub utrwalanie więzi z księżmi w parafii. (…)
Inna zupełnie jest pozycja społeczna i autorytet księdza w parafii miejskiej i przemysłowej, nie tak wysoka i stabilna, jak w tradycyjnej parafii wiejskiej. Ocenę taką znajdujemy w licznych badaniach polskich socjologów religii. Z opinii tej wynika, iż w środowisku wysoce zurbanizowanym i industrialnym istnieje ciągle przekonanie, że kapłaństwo to przede wszystkim swoisty „zawód” religijny. Przekonanie to nie pozostaje obojętne na postrzeganie roli społecznej księdza w środowisku miejsko-przemysłowym. W. Piwowarski uważa, iż w parafii miejskiej następuje od lat proces desakralizacji kapłaństwa, która zmierza do rozdziału między religijną i świecką sferą w zawodzie kapłańskim. Konstatację tę potwierdzają także inni socjologowie religii, którzy badali ten problem w późniejszym okresie w różnych diecezjach i regionach Polski. (…)
Obraz księdza w parafii miejskiej jest dość krytyczny. Jednakże mimo tej surowej krytyki, nie dostrzega się w nim postaw irreligijnych (nie-religijnych, nie-sakralnych – przyp. admin.) i jawnie wrogich duchowieństwu. W postawach katolików miejskich widoczna jest życzliwość i troska o dobro księży, katolicy ci chcą, by księża parafialni byli dla nich wzorami moralnymi i dbali o ich religijność. Domagają się od księży bezinteresowności w postępowaniu, wyrozumiałości i wrażliwości na własną sytuację materialną i bytową, chcą też, żeby księża sami żyli według zasad ewangelicznych, które głoszą im oficjalnie w świątyni. Jednocześnie nie tolerują u księży zarozumiałości i pychy, lekceważenia osób świeckich i ich problemów, a przede wszystkim zakłamania moralnego, konsumpcyjnego stylu życia i materializmu praktycznego. Wprawdzie znaczny odsetek katolików miejskich chciałby mieć księdza w swojej rodzinie, to jednak motywy tej postawy świadczą o dość powierzchownym podejściu ich do kapłaństwa. Podobnie jak na wsi, także i w mieście u większości parafian ujawniono w badaniach nastawienie tradycyjne do kapłaństwa, związane z sytuacją rodziny w społeczności lokalnej, a nie z Kościołem powszechnym.
Józef Baniak
– polski teolog i socjolog, profesor nauk humanistycznych, specjalista w dziedzinie socjologii religii.