„Postawmy życie w prawdzie na pierwszym miejscu, jeżeli nie chcemy by nasze sumienie porosło pleśnią. Słowo prawdy, życie w prawdzie może kosztować, jest czasami ryzykowne. Ale jak mówił prymas kardynał Stefan Wyszyński: »Tylko za plewy się nie płaci. Za pszeniczne ziarno prawdy – trzeba zapłacić…«”.
bł. Jerzy Popiełuszko, prezbiter i męczennik
(…) Pytając o stosunek współczesnego człowieka do prawdy, czynimy to ze świadomością, że naturalne dążenie do prawdy zostało dzisiaj w pewien sposób zachwiane, w jakiejś mierze zakwestionowane. Chrześcijanin nie może
jednak zapominać, że w następstwie grzechu pierworodnego posłuszeństwo prawdzie nigdy nie było dla człowieka łatwe i zawsze rodzi trudności. (…) Choć człowiek jest istotą rozumną, może postępować w sposób nierozumny, może odrzucać prawdę, zniekształcać ją, tłumić ją, by nie stanowiła już wartości fundamentalnej w jego życiu.(…)
Dziś jeszcze bardziej staje się aktualna potrzeba prawdy, zwłaszcza w życiu społecznym, kiedy spotykamy się z częstymi nadużyciami i manipulacją prawdą w środkach masowego przekazu. Pluralizm mediów i ich wolność często są zagrożone poprzez różnego rodzaju grupy nacisków. Chcą one, za pomocą środków masowego przekazu, realizować różne swoje interesy, podając odpowiednią sobie „prawdę” ludziom, by zmanipulować i czerpać z tego zysk. Dlatego dziś w sposób szczególny należy zabiegać o czystą prawdę w mediach, by mogły one sprawiedliwie realizować solidarnie wspólne dobro Narodu. (…)
Ksiądz Popiełuszko w swoim przepowiadaniu dawał świadectwo o tym, że prawda niesie człowiekowi wolność i wyzwala, nikogo nie antagonizuje, nie sieje przemocy.
W nauczaniu był stanowczy i nie upraszczał złożonej politycznej i religijnej rzeczywistości. Wypowiadał ciągle aktualne słowa: „Życie w prawdzie to dawanie świadectwa na zewnątrz, to przyznawanie się do niej i upominanie się o nią w każdej sytuacji. Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą. Na tym polega w zasadzie nasza niewola, że poddajemy się panowaniu kłamstwa, że go nie demaskujemy i nie protestujemy przeciw niemu na co dzień”. Tylko wtedy, gdy człowiek odkrywa ten swój fundamentalny związek z prawdą, gdy uznaje, że jest zdolny doświadczyć prawdy i objawić ją drugiej osobie, może w pełni zrozumieć, dlaczego tak często domaga się prawdy w swoim życiu, domaga się jej w sposób zdecydowany, możliwy do poznania. Może jednocześnie zrozumieć, dlaczego brak prawdy, niemożność dotarcia do niej, uznaje za swoiste zagrożenie dla swojego życia, niekiedy nawet za klęskę, dlatego walczy o nią, a nawet poświęca swoje życie. Prawda jest więc dla człowieka wartością szczególną. Pozwala mu bowiem na egzystencję na miarę jego osobowej godności, pozwala mu być twórcą pośrodku stworzonego świata i umożliwia mu tworzenie więzi międzyosobowych, a tym samym tworzenie wspólnoty. Prawda stanowi istotną wartość w życiu człowieka, jest podstawą sensowności jego życia, a zarazem nadaje prawdziwie ludzki sens jego różnym przeżyciom. (…)
Jeżeli, sami starając się żyć autentycznie i w prawdzie, nie będziemy demaskować kłamstwa i fałszu, które z wielu stron do współczesnego człowieka dociera, nie będziemy jawnie przeciw nim protestować, wstawiać się za tymi, których poddaje się ideologicznemu znieprawieniu, nie osiągniemy spokoju ducha i ładu społecznego. Będzie to również oznaczało, że nie potraf my właściwie wykorzystać dziedzictwa duszpasterskiego i męczeństwa księdza Jerzego Popiełuszki. Bolącą kwestią tego stanu rzeczy będzie to, że niejako sami siebie pozostawimy w stanie ciągłej niewoli, a tego powinniśmy unikać.(…)
Każdej odnowie musi towarzyszyć przeświadczenie, że zubożenie jakiejkolwiek sfery ludzkiej kultury – niezależnie od tego, czy płynące od rządzących czy rządzonych – prowadzi do śmierci narodu. Ksiądz Jerzy program zachowania i rozwoju ludzi i kultury wyrażał słowami: „prawda”, „wspólnota”, „krzyż”, „zło, dobrem zwyciężaj” (Rz 12, 21). Prawda to fundament porządku moralnego, świat kłamstwa jest światem anarchii. Prawda jest narzędziem porozumienia pomiędzy ludźmi, otwiera ich wzajemnie na siebie i zbliża. Każdy, kto dąży do podzielenia i skłócenia, zaczyna od kłamstwa, gdyż ono niszczy zaufanie, bez którego każdy jest osamotniony i zagrożony. Jeżeli kultura dla „dzisiejszego” człowieka jest sferą porozumienia, językiem tworzenia i zachowania świadomej tożsamości człowieka i narodu, to właśnie zachowanie prawdy, wspólnoty poprzez krzyż, staje się gwarancją trwania tej kultury i całej jej tożsamości, z człowiekiem na czele.
Grzegorz Kamil Szczecina (Resowia Scra 2015)
*****
Resovia Sacra” to interdyscyplinarne czasopismo wydawane raz w roku przez Instytut Teologiczno-Pastoralny im. św. Józefa Sebastiana Pelczara w Rzeszowie. [ więcej ]