Jak kochać dziecko

… matko, wsłuchaj się w dziecko, odkryj specyficzny język znaków, kodów, które ci wysyła i które ty znacznie lepiej niż każdy lekarz potrafisz zrozumieć; naucz się czytać swoje dziecko.

„Dziecko jest pergaminem szczelnie zapisanym drobnymi hieroglifami, których część tylko zdołasz odczytać, a niektóre potrafisz wytrzeć lub tylko zakreślić i własną zapełnisz treścią”

„Dziecko, które urodziłaś, waży dziesięć funtów. Jest w nim osiem funtów wody i garść węgla, wapnia, azotu, siarki, fosforu, potasu, żelaza. Urodziłaś osiem funtów wody i dwa popiołu. A każda kropla tego twojego dziecka była parą chmury, kryształem śniegu, mgłą, rosą, zdrojem, mętem kanału miejskiego. Każdy atom węgla czy azotu wiązał się w miliony połączeń. Tyś tylko zebrała to wszystko, co było” – zwraca się Korczak do matki. Mówi to przede wszystkim jako lekarz pediatra znający trudy porodu, zagrożenia i obawy, które towarzyszą rodzicom w pierwszych miesiącach życia ich dziecka. Pisze wiele o pielęgnacji niemowląt, o karmieniu piersią, dziecięcych chorobach, kłopotach z ząbkowaniem, o pierwszych samodzielnych krokach dziecka i jego dalszym rozwoju fizycznym.

Tworząc „Dziecko w rodzinie”, Korczak ma już sporą wiedzę na temat rozwoju dziecka. W czasie wyjazdów studyjnych do Szwajcarii, Paryża, Londynu poznał europejską myśl pedagogiczną i europejskie ośrodki opieki nad dzieckiem. Obraca się w warszawskim środowisku oświatowców i publicystów. Od sześciu lat jest dyrektorem Domu Sierot w Warszawie przy ulicy Krochmalnej – wzorcowej placówki opieki i wychowania dla dzieci żydowskich. Działa na różnych polach, ale jego biografia jest już skrystalizowana. Jest przede wszystkim pedagogiem – wychowawcą, znawcą, badaczem, adwokatem, rzecznikiem dzieci i dziecięcych spraw i praw. I tę pozycję przyjmuje jako autor, narrator eseju „Dziecko w rodzinie”.

Jest to utwór szczególny w światowej literaturze pedagogicznej, ponieważ stwarza możliwość różnorodnych interpretacji i zastosowań. W podstawowej warstwie najbardziej wyraźny jest jego metodyczny charakter. Dziecko w rodzinie niewątpliwie miało być dla Korczaka i może być dzisiaj traktowane jako poradnik czy raczej przewodnik pedagogiczny. Autor wciela się tutaj w rolę znawcy, a nawet mentora. Pokazuje dorosłym dziecko, uczy ich, jak je rozumieć, poznawać. Jest to lekcja wyjątkowa, bowiem Korczak mówi także, jak uczyć się od dziecka.

Czytaj cały tekst >>>